Ostatni tydzień to chyba same przyjemności :)
Najfajniejszy moment, to chyba koncert Kamila Bednarka :) Poszłam razem z przyjaciółką i bawiłyśmy się świetnie! Bednarek <3 Haha, fajnie było znów poczuć się jak nastolatka :) Czwartkowy wieczór sprawił, że pozbyłam się całego stresu nagromadzonego przez pracę :)
Za to weekend, to rodzinne spotkania i piękna pogoda :) Sobota nad jeziorem Dadaj (Sebastian grał towarzyski mecz z przyjaciółmi). Spędziłam tu wiele wakacyjnych chwil za małolata więc miło było odwiedzić stare kąty :) Woda była niesamowicie ciepła!
Po meczu pojechaliśmy do moich rodziców. A niedzielę spędziliśmy w Kortowie pływając łódką :)
Czego chcieć więcej? :)
 |
Najlepszy początek dnia :) |
 |
Megawygodny zestaw :) |
 |
Chyba jednak wolę kaktusa... |
 |
Olsztyn <3 |
 |
,,Ja nie chcę wyjeżdżać stąd....:)" |
 |
Krzywe nogi :) |
 |
Dadaj - wspomnień czar :) |
 |
Kocham Mazury :) |
 |
Sprawdzam i ....zaraz wyskoczyłam z ciuchów :) |
 |
Smażing |
 |
Relaks |
 |
W dzień powszedni Kusocin zawsze się sprawdza :) |
A jak Wam minął tydzień ?
Pozdrawiam
Katiuszka<3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz