Kilka dni temu przedstawiłam krótką relację ze spotkania olsztyńskich blogerek beauty - jeśli jeszcze jej nie widzieliście
zapraszam :)
To, że takie spotkania rzadko obywają się bez sponsorskich upominków nie jest tajemnicą. Tym razem w nasze łapki trafiło mnóstwo wspaniałych kosmetyków i nie tylko :)
Jeśli jesteście ciekawi, co będę testować, zachęcam do przeczytania posta w całości!
 |
| Firma Pilomax zadbała o nasz włosy. Wiążę z tymi kosmetykami wielkie nadzieje :) do tej pory jest dobrze! |
 |
| Apo-discounter obdarował nas kremem do rąk. Uwielbiam kremy z mocznikiem! |
 |
| Barwa ma w swojej ofercie mydła robione na życzenie klienta! Idealny pomysł na spersonalizowany podarunek :) |
 |
| Bexpress przygotowała dla nas perfumetki! Piękny zapach! |
 |
| Eveline przygotowało dla nas mnóstwo niespodzianek! A wśród nich mój ukochany lovers <3 |
 |
| Eco Drogeria sprawiła mi niesamowitą radość. Kocham naturalne kosmetyki, a ten balsam do włosów marzył mi się od dawna! |
 |
| Wreszcie będę mogła przetestować kultowe produkty Golden Rose |
 |
| Cudowności od Oceanic - z peelingiem do ciała polubiliśmy się od pierwszego wejrzenia! |
 |
| Monashe - dzięki nim powiększyłam swoją kolekcję eko torebek :) |
 |
| Mokosh - coś cudownego! Sól do kąpieli poszła w ruch jeszcze tego samego wieczora! Obłęd! |
 |
Nigdy nie miałam nic z firmy Mariza. Tym bardziej cieszę się, że poznam produkty tej marki.
Firma Klapp Cosmetics ufundowała jednej z nas zabieg na twarz - trafiło na mnie :)
A Wosk na włos zaprosił nas na depilację w najsłodszy sposób ever :) |
Przede mną tygodnie testowania :) Spodziewajcie się więc na blogu i kanale mnóstwa recenzji!
A może coś szczególnie Was zaciekawiło?
Pozdrawiam!
Kasia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz