Zarumieniłam się, czyli przegląd moich różów i brązerów.

Kochani!

Kto się choć trochę interesuje makijażem wie, że róż lub brązer to podstawa. Możemy za ich pomocą zmienić optycznie kształt twarzy, ukryć lub podkreślić do trzeba, nadać twarzy wyrazu.

Postanowiłam pokazać Wam moją skromną kolekcję. Przy okazji zrobić małe podsumowanie doświadczeń z tymi produktami i zrecenzować je dla Was.

Zacznę od brązerów:

Wibo Your Fantasy Press Powder

Dosyc polubiłam się z tym produktem, choć nie jest on bez wad. Jest słabo napigmentowany, ale uważam, że to plus. Dzięki temu osoby mnie doświadczone nie zrobią sobie nim krzywdy - trudno bowiem nałożyć

go za dużo i wyczarować ceglaste plamy na policzkach.

Łatwo się rozprowadza i rozciera. Idealny dla blondynek z jasną skórą. Jeśli macie ciemniejszą karnację lub jesteście opalone, to może być po porostu niewidoczny.

Daje ładne matowe wykończenie.

Niestety, jak większość produktów Wibo ma słabe jakościowo opakowanie. Wieczko odpadło po tygodniu. 

Cena około 12 zł

Ocena 4/5

Miss Sporty Ohh! Blushed

Odcień Sienna

Produkt, który w założeniu miał być różem. Jednak jest tak ciemny, że używam go jako brązera. Delikatne matowe wykończenie. W jego przypadku należy już uważać z ilością nakładaną na twarz, bo można narobić sobie ciapek.

Opakowanie trwałe, choć napisy ścierają się błyskawicznie.

Cena: około 9,90 zł

Ocena 2,5/5

Czas na róże

FM Group  Róż spiekany

odcień Blooming rose

Jeden z moich ulubionych róży. Piękny, delikatny kolor, wykończenie lekko satynowe. W opakowaniu wygląda na bardzo błyszczący, ale tak nie jest. Efekt jest delikatny i nie przesadzony.

Świetnie się nakłada, wystarczy mała ilość by podkreślić kości policzkowe. 

Do tego zawiera olejek jojoba i witaminę E.

Solidne opakowanie (róż mam już ponad rok), choć napisy już się starły.

Wart swojej ceny.

Cena 24,90zł

Ocena 5/5

Make up Academy Blusher

Nowy nabytek w mojej kolekcji. Niestety niedostępny w Polsce stacjonarnie. Do kupienia na allegro.

Wygrałam go w rozdaniu więc miałam szanse go przetestować.

Produkt w lekko fuksjowym odcieniu. Nigdy nie używałam różu, którego kolor wpadał w lekko fioletowe tony, ale efekt bardzo mi się podoba.Dosyć mocno napigmentowany. Kosmetyk daje matowe wykończenie. Łatwo się nakłada i rozprowadza na skórze.

Ładne, estetyczne opakowanie. Mam nadzieję, że się szybko nie rozpadnie.

Cena: na allegro około 8 zł

Ocena 4,5/5

Catrice Multi Colour Blush 

odcien Strawberry Frapuccino

Róż idealny dla kobiet o jasnej karnacji. 

Połączenie różnych odcieni daje delikatny efekt - jakby połączenia różu i brązera. 

Słabo napigmetowany, aby uzyskać wymarzony efekt muszę nałożyć kilka warstw.

Łatwo się rozciera.

Bardzo wydajny - mam go około roku, używam często, a nie starły się nawet linie faktury.

Opakowanie solidne, choć nie najpiękniejsze.

Cena około 14 zł

Ocena 3.5/4

Pozdrawiam

Katiuszka1988 <3