Moją miłością do pomadek Wibo Elixir zamęczam Was już od jakiegoś czasu. Już zimą pokazywałam Wam szminkę w kolorze pięknej fuksji.
Tym razem postawiłam jednak na neonowy róż i.....zakochałam się :)
Nie rozstaję się z nią już od kilku tygodni.
Szminka pięknie wygląda na ustach - daje mocne matowe krycie. Ładnie nawilża i nie podkreśla skórek.
Ale opakowanie oczywiście nie daje rady.....Cóż, za 8 zł nie można mieć wszystkiego :)
Dużo różowych buziaków z okazji Dnia Pocałunku
Katiuszka<3
hehehe :) fajny pomysł :>
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMam ją i uwielbiam! Ale fakt- opakowanie okropne..
OdpowiedzUsuńPo kilku dniach już nie wiesz jaki nr odcienia :)
Usuńmiałam na nie ochotę ale opakowanie mnie skutecznie zniechęciło. Zbyt wiele moje rzeczy do ust przechodzą i bałabym się, że źle skończy ;/ Nie wygląda zbyt solidnie.
OdpowiedzUsuńI niestety jest kiepskie....
UsuńMoje Wibo ;) uwielbiam te pomadki ! mam z 4 odcienie ;)
OdpowiedzUsuńTeż je uwielbiam :)
Usuń