Ależ ten tydzień był szalony!
O ile pierwsze kilka dni, to praca i wreszcie trochę deszczu, tak druga połowa tylko przemknęła mi przed oczami!
Odjechali do Belgii rodzice Sebastiana, pomogłam nieco w organizacji wieczoru panieńskiego mojej siostry, a na koniec spędziłam cudowny czas w kobiecym gronie! Stwierdzam, że trzeba częściej organizować takie wieczory ,,only girls" - nie tylko z okazji czyjegoś zamążpójścia :)
No i najważniejsze! Wakacje dopięte na ostatni guzik! Barcelono, nadchodzę!
  | 
Magda przyjechała :) 
 | 
  | 
| Nowy telefon więc trenuje selfie :D | 
  | 
| Ruszamy w miasto! | 
  | 
| Moja siostra taka gwiazda! | 
  | 
| Lans na łodzi :P | 
  | 
| Rozgrzewka przed sesją zdjęciową..... | 
  | 
| Która zakończyła się kąpielą :) | 
  | 
| Kilka drinków :P | 
  | 
| Moje ostatnie odkrycie - pycha! | 
  | 
| Lubię gdy ktoś w pracy ma urodziny :) | 
  | 
| Liczę dni! | 
  | 
| Nowe testy - dam znać za jakiś czas! | 
A jak Wam minął tydzień?
Pozdrawiam!
Katiuszka<3
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz