Kochani!
Gdy tylko temperatura powietrza zaczyna oscylować w granicach 10 stopni Celcjusza moje czujniki chłodu zaczynają wyć na alarm - czas na poszukiwanie pysznych herbat, które trochę rozgrzeją takiego zmarźlaka jak ja :)
Każdego roku odkrywam jakieś cudo, które piję namiętnie przez okres jesienno-zimowy. Ostatnio dorwałam w sklepie herbatę firmy Big-Active. Nigdy wcześniej nie miałam z nią styczności. Moje ulubione herbaty to Tekane oraz Vitax, ale postanowiłam zaryzykować. I się opłacało :)
Wybrałam połączenie maliny i jagód acai - ostatnio dość modnych (fejm się musi zgadzać haha :)
I dziś po wypiciu prawie 20 szklanek mówię - warto!
Herbata jest bardzo intensywna w smaku. Wystarczy jedna torebka, a nie jak to często bywa w przypadku herbat owocowych, dwie. Ciepła jest bardzo aromatyczna - szczególnie wyczuwalna jest malina. Jeśli nie boicie się lekko cierpkiego smaku, to śmiało pijcie ją bez cukru.
Najczęściej dodaje do niej łyżeczkę miodu i wtedy smakuje mi najbardziej.
A jakie są Wasze ulubione zimowe smaki?
Pozdrawiam
Katiuszka<3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz