Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

piątek, 3 maja 2013

Majowa sielanka...

 Majówka w domu rodzinnym, to było to czego potrzebowałam. Swojskie widoki i sielska atmosfera pozwoliły mi solidnie odpocząć i zapomnieć o rzeczywistości.
Niestety pogoda nie pozwoliła rozpocząć sezonu  grillowego, ale osobiście uważam, że kiełbaska upieczona nad ogniem ogniska smakuje o niebo lepiej :)

A Wy jak spędziliście majówkę?
Pozdrawiam
Katiuszka <3



Kolacja z kijka :)






Lekko spaliłam :)


Radość jak z dziecięcych lat!!!





Moje? Twoje!


Luz, blues....



Szkoda, że majówka tak szybko się kończy....


ramoneska - pimkie
trampki - ray
koszula - second hand
jeansy - second hand
bransoletka - www.amberhurt.pl


A Wszystkim, których po majówce czeka matura, zapraszam na film na moim kanale: Jak się ubrać na maturę





16 komentarzy:

  1. Swietny kolor jeansow :) Ale zazdroszcze juz ogniska :D uwielbiam swiezo przydymione kielbasy, chleb i.. ziemniaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też! w sumie to się cieszę, że było ognisko zamiast grilla :) chociaż szaszłyczkiem też bym nie pogardziła :)

      Usuń
    2. Kiełbasa z ogniska jest NAJLEPSZA:):)

      Usuń
  2. Świetna relacja, aż miło popatrzeć :) Piękna z Ciebie kobieta, w końcu Olsztynianka :D !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Twoje galaktyczne paznokcie to mistrzostwo świata! :) Talent prawdziwy :)

      Usuń
  3. ja tez chce kiełbaskę z ogniska... ochoty narobiłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny piesek! Moja majówka przeminęła mi w mgnieniu oka. Mimo, że nad morzem było dosyć chłodno bawiłam się świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nad morzem zawsze jest cudnie :) Nawet jak pada deszcz! Fokus się cieszy, że się podoba :) Należy do mojej siostry

      Usuń
  5. Super zdjęcia! :* Ja spędziłam majówkę z narzeczonym, wczoraj był jedyny ładny dzień więc wybraliśmy się na rynek w Krakowie i poopalać się na Krakowskim Zakrzówku :)
    ~Poukładana ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Och! Zazdroszczę, kocham Kraków, a nie byłam tam już dwa lata :(

    OdpowiedzUsuń
  7. A zapomniałam jeszcze:D ten piękny szalik to kupiony gdzie?:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiłam go w Deichmanie za 24,90 :). Jednak to nie szalik tylko komin niestety :( Szaliczkiem można pokombinować, tu mniejsze pole do popisu

      Usuń
  8. Co ja bym teraz dała za pieczony chlebek!

    OdpowiedzUsuń