Kochani!
Moje włosy z natury są suche. Dodatkowo niszczy je rozjaśnianie. Mimo, że odstawiłam prostownicę i staram się ograniczać suszarkę, to są nieco przesuszone. Zawsze więc wybieram kosmetyki do włosów suchych i zniszczonych, by przywrócić im gładkość i blask.
Kilka tygodni temu trafiłam w Rossmanie na promocję Alterry - maskę i odżywkę kupiłam po 4,99! Alterra słynie z dobrych składów więc postanowiłam wypróbować linię z granatem i aloesem.
Zaopatrzyłam się w odżywkę i maskę.
Jak widzicie produkty nie zawierają silikonów, parafiny i innych nieprzyjaznych dla naszych włosów substancji, co jest wielkim plusem. Mają również przyjemny zapach - lekko owocowy.
Konsystencja odżywki jest dosyć gęsta i kremowa, natomiast maska jest nieco rzadsza (co wydaje mi się trochę nielogiczne, ale ok :) ). Kosmetyki nie spływają z włosów, łatwo się na nich rozprowadzają.
Żaden z produktów nie obciążył mi włosów - wręcz przeciwnie, miałam wrażenie, że są świeże nieco dłużej niż zwykle! Ponadto włosy świetnie się rozczesywały, nie plątały i były gładkie w dotyku. Nie zauważyłam jakiejś fantastycznej odbudowy włosów, ale mimo wszystko jestem z tej serii zadowolona. Włosy są miękkie i błyszczące.
Podsumowując - bardzo przyjemny zestaw w cudownie niskiej cenie. Myślę, że jeszcze do niego wrócę.
A Wy jakie macie doświadczenie z kosmetykami Alterra?
Pozdrawiam
Katiuszka<3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz