Do pewnych rzeczy trzeba dojrzeć. Np. do zapachu. Swoje pierwsze perfumy posiadam od kilku miesięcy. Jednak w cieplejsze dni nadal z nich rezygnuję. Wydają mi się ciężkie i drażniące. Jednak nie zrezygnowałam z pachnidełek - wybieram po prostu te lżejsze.
Od jakiegoś czasu moim ulubionym produktem zapachowym jest mgiełka do twarzy Pat&Rub. Jej aromat to jeden z najpiękniejszych zapachów na świcie! Uwielbiam zapach róż! Szczególnie gdy czuję go jedząc pączka z konfiturą różaną :D I ta mgiełka właśnie tak pachnie!
Do tego jest przyjemnym orzeźwieniem w czasie upału. A dodatkowo jej aplikacja nie szkodzi naszemu makijażowi :)
A jakie są Wasze ulubione zapachy na lato?
Pozdrawiam!
Katiuszka<3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz