Kochani!
Moje paznokcie z natury są słabe i łamliwe. Na pewno nie pomógł im fakt, że obgryzałam je z zapałem kanibala przez kilkanaście lat :/ Mimo, że od kilku lat ich tak nie krzywdzę to nadal ciężko mi je zapuścić - mają tendencję do rozdwajania, zadzierania się i innych dziwactw. Oczywiście nie zapominam o pielęgnacji. Stosuję odżywki, olejek rycynowe itp. ale natury nie oszukam.
Domyślacie się, że w tej sytuacji relacja paznokieć - lakier też pozostawia wiele do życzenia. Jeśli akurat moje pazurki mają lepsze dni lakier trzyma się nawet 4 doby! Ale zazwyczaj nie jest tak różowo.
W tamtą sobotę wybieraliśmy się z Sebastianem na bal ostatkowy. Postawiłam na czerń w stroju i kolorowe paznokcie. Chciałam zrobić sobie zwyczajny manicure, ale Agata z bloga Odette Swan namówiła mnie na ten wykonany metodą hybrydową.
Polega on na tym, że poszczególne warstwy lakieru utwardzane są za pomocą światła. Jest to idealne rozwiązanie dla osób, które nie mają czasu na częsty manicure lub po prostu mają problem z tym, że lakier nie trzyma się na ich płytce.
Sam proces piłowania, malowania i utwardzania paznokci trwa około godziny. Po wszystkim możemy cieszyć się pięknymi paznokciami w wybranym kolorze przez 2-3 tygodnie.
Zaznaczam, że manicure hybrydowy nie jest w stanie wydłużyć nam paznokci - bliżej mu do trwałego lakieru niż do tipsów. Nie uszkadza też i nie odbarwia paznokci, co mnie bardzo cieszy :)
Jakie są moje wrażenia?
Agata sprawiła, że moje paznokcie nabrały pięknego kształtu i za to dziękuję :) Sam kolor jest piękny, równo położony i błyszczący.
I co najważniejsze jestem zachwycona trwałością. Minął tydzień a na paznokciach nie ma ani jednego mini odprysku. Wyglądają identycznie jako po skończeniu malowania. Zaznaczam, że ich nie oszczędzam - zmywam, sprzątam, myję włosy itp. Paznokcie nadal wyglądają idealnie.
Jak zatem pozbyć się lakieru gdy płytka zacznie odrastać? Możemy to zrobić w salonie lub za pomocą silnego zmywacza z acetonem (na własną odpowiedzialność :)
Koszt takiej przyjemności waha się od 50 do 100 zł (zależy od salonu). Moim zdaniem warto zainwestować zwłaszcza przed szczególnymi okazjami, by nie martwić się, że odpryśnięty lakier popsuje nam humor :)
Pozdrawiam
Katiuszka<3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz