Kochani!
Dzień Kobiet już jutro. Zrobiłam sobie taki mały rachuneczek i stwierdziłam:
Czymże byłaby kobieta bez swego pana u boku? :D
Puchem marnym!
I mimo, że będzie to święto Pań, ja napisze o tym, za co kochamy naszych Panów. A korzyści z ich istnienia jest wiele :)
1. Nawet jeśli zapomniałyście zapłacić rachunek za ogrzewanie, albo właśnie jest awaria sieci ciepłowniczej, to jeśli macie faceta - mróz Wam nie straszny. Która z posiadaczek mężczyzny nie zna tego błogiego uczucia, gdy wślizgnąwszy się pod kołdrę cichaczem opieramy lodowate stopy o plecy faceta. A on, z tej wielkiej miłości do nas, wygnie się tylko leciutko, zasyczy cichutko i pozwoli rozgrzać się naszym kończynom! Ach! darmowy kaloryferek :)
 |
| źródło |
2. I znów bubel! Kolejny szampon, który plącze nasze włosy jak opętany. Kolejny balsam, który ma w składzie parafinę, a ty zauważyłaś to dopiero w domu. I żel pod prysznic, który ma takie ładne opakowanie, a strasznie śmierdzi. Ale, co tam. Żadna kobieta, która posiada przy boku mężczyznę nie ma takich zmartwień. Jemu nie straszne silikony, parabeny i produkty ropopochodne. Zużyje wszystko i jeszcze się ucieszy, że kupiłaś specjalnie dla niego. Takie drogie i ekskluzywne :D A ty pochwalisz, że lśnią mu włosy i skórę ma taką delikatną. Wszyscy zadowoleni :)
3. Mimo, że to faceci mają analityczne umysły, to doskonale zdają sobie sprawę z tego, że w związku nie istnieją równe połowy. A już na pewno nie dzieli się tak powierzchnia łóżka i kołdry. Zawsze damska połówka jest większa, lepsza i musi się na niej znajdować więcej koca, czy wspomnianej kołderki. Prawdziwy mężczyzna wie ile miejsca potrzebuje jego kobieta by porządnie się wyspać i nigdy, ale to nigdy nie zwróci nam uwagi, że moja połowa łóżka oznacza po równo dla każdego.
 |
| źródło |
A wy za co kochacie swoich facetów? :)
Pozdrawiam
Katiuszka<3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz