Poznaj Olsztyn - restauracja Hammurabi

Kochani!

Dziś chciałabym powiedzieć Wam kilka słów na temat jednej z kilku restauracji, które odwiedzamy w miarę regularnie, a dokładnie o arabskiej knajpce Hammurabi, znajduje się ona przy ulicy Prostej 3.

1. Wygląd
To jedna z mocniejszych stron tego miejsca. Sala urządzona jest w orientalnym stylu, pełnym kolorów, płaskorzeźb i wielkich ozdobnych poduch. Najładniejszym według mnie elementem wystroju sa lampy zrobione z małych kawałków szkła. Na parapetach stoją kolorowe szisze. Wszystko tworzy klimat rodem z Bizancjum :)
W tle gra arabska muzyka (czasem zbyt głośna, ale nie ma problemu z przyciszeniem :)

2. Jedzenie

Menu niestety nie jest czysto arabskie. Obok arabskiego chłodniku (jedno z moich ulubionych dań), czy shaormy znajdziemy też niestety pizze, czy makaron!
Także do wyboru, do koloru.
Jeśli chodzi o smak to ja szczególnie lubie wspomniany chłodnik, krem pomidorowy i makaron zapiekany z warzywami.
Sebastian jest za to fanem pizzy, która (co się niestety rzadko w Olsztynie zdarza) robiona jest tu na cienkim spodzie.
Nie wiem jak te dania mają się do arabskiego charakteru miejsca, ale są naprawdę dobre!
Jeśli chodzi o niewypały, to niestety sosy dostajemy w mikroskopijnych ilościach. Nie polecam też sałatek - zamówiłam kilka razy i są niestety mało wyraziste, niedoprawione i dla mnie za suche.
Główną zaletą jest fakt, że można się tu bez problemu najeść :) Porcje są duże i zaspokoją nawet duży głód.

 

3. Ceny

Myślę, że ceny to jeden z plusów tego miejsca. Za dużą shoarmę zapłacimy około 18 zł. pizza to również podobny wydatek. Sałatka około 15-16 zł, podobnie makaron. Za 40 zł jesteście w stanie zjeść porządny obiad wraz z napojami :) Oczywiście mówię o obiedzie dla dwóch osób :)

4. Dodatkowe atuty

Jeśli lubicie arabskie klimaty knajpa oferuje również palenie sziszy. Do wyboru macie kilka rodzajów tytoniu.

Do wyboru jest również mnóstwo najróżniejszych drinków i deserów.

Hammurabi nie jest ani miejscem z kuchnią regionalną, ani nie specjalizuje się w żadnej kuchni światowej (choć może by chciało:). Jest jednak miejscem gdzie za porządny obiad nie wydamy fortuny, a możemy zjeść smacznie i do syta.

Jeśli będąc w Olsztynie porządnie zgłodniejecie, wpadajcie tu śmiało :)

Pozdrawiam
Katiuszka<3