Kochani!
Ostatni tydzień to był prawdziwy bieg z przeszkodami!
Maraton w pracy (zaczęłam od 10godzinnej niedzieli), Kortowiada (czyli najlepsze juwenalia w Polsce), a potem wyjazd do Warszawy na komunię mojej ukochanej chrześnicy. Po drodze bieg na 5 km (niestety jeszcze nie mój :) i powrót do Olsztyna o 4 rano, by na 9 być już w pracy :)
| Nowa fryzura :) |
| Kortowiada! |
| Seba i bieg na 5 km :) |
| Czym byłaby Warszawa bez wizyty w Ikea :P |
| Opalanie na balkonie :) |
| Moja najpiękniejsza! |
| Moje dzieło :) |
| Coś pięknego |
| Spacer z tatą po starówce - bezcenne :) |
| Stolica nocą |
| Kolejka podczas Nocy Muzeów miała ze 100 metrów :P |
| Zapowiedź stroju dnia :) Jeszcze dziś na kanale! A jak Wam minął tydzień? Pozdrawiam Katiuszka<3 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz